Czy wiesz, że ... ?
Łowicka sztuka ludowa
Łowicka sztuka ludowa stworzyła własne, nie występujące w innych regionach, pasiaste tkaniny użytkowe, charakterystyczny haft oraz wycinanki i pająki. Folklor regionu łowickiego jest zjawiskiem żywym, zespoły regionalne oraz twórcy ludowi znani są na wszystkich kontynentach. Unikatowy łowicki strój ludowy oraz inne elementy kultury księżackiej można zobaczyć m.in. na słynnych procesjach Bożego Ciała w Łowiczu.
Tadeusz Gumiński (1906-2003)
Tadeusz Gumiński urodził się 26 października 1906 r. w Skrzeszewach k. Żychlina, w rodzinie o tradycjach patriotycznych. Jego ojciec, Michał Piotr był administratorem majątku ziemskiego w Skrzeszewach, matka zaś, Anna z Grzybowskich zajmowała się domem i wychowaniem dzieci. Gniazdem rodzinnym – o czym pisał w swej autobiografii – była szlachecko-chłopska wieś Słomków w gminie Pacyna, na pograniczu ziemi łęczyckiej i Mazowsza. Stąd wywodził się jego dziad po mieczu, Franciszek (1814-1904), ożeniony ze szlachcianką, Józefą z Gajewskich, oraz najmłodszy z ich sześciorga dzieci, ojciec Tadeusza, Michał Piotr (1858-1938).
Atmosfera domu, a w szczególności żywe echa udziału członków rodziny w walkach powstańczych, odegrały znaczącą rolę w kształtowaniu się jego charakteru i osobowości. Trudna sytuacja materialna zmusiła rodzinę do wyemigrowania w 1912 r. do Żychlina. W miasteczku tym rozpoczynał naukę w polskiej szkole prywatnej Hirnerowej. Tu też miały początki jego edukacji historycznej, rozbudzanej lekturami książek i opowieściami ojca, tu również zetknął się z ideologią harcerską, której na długie lata stał się orędownikiem.
W 1920 r. rodzina Gumińskich przeniosła się do Łowicza. Po zdaniu egzaminów do klasy IV-ej Tadeusz Gumiński podjął naukę w ośmioklasowym Państwowym Gimnazjum Męskim im. Księcia Józefa Poniatowskiego. Czas nauki w gimnazjum był okresem znaczącym dla jego późniejszego życia. W Łowiczu miał okazję zapoznać się z bogatą historią i zabytkami architektonicznymi miasta oraz docenić walory etnograficzne regionu. Nie mniejszy wpływ na jego zainteresowania i postawę miał też klimat samej szkoły, w tym koledzy i nauczyciele, z którymi się zetknął.
W trakcie nauki w Łowiczu należał do różnych kół zainteresowań, działał aktywnie w harcerstwie, organizując wycieczki czy redagując z kolegami pismo „Pobudka”. Zaangażowanie w sprawy społeczne spowodowały, że dwukrotnie przystępował do egzaminu dojrzałości. Zdał go pomyślnie w 1926 r., po czym podjął eksternistycznie studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. O wyborze i formie studiów przesądziła – jak pisał – sytuacja materialna rodziny. To również wpłynęło na czas ich trwania aż do 1934 r.
W okresie studenckim nadal działał w harcerstwie, pełniąc funkcję zastępcy komendanta hufca, a następnie hufcowego. Uczestniczył w obozach instruktorskich, organizował wycieczki i spływy kajakowe. W 1929 r., jako stypendysta Koła Przyjaciół Harcerstwa, brał udział w międzynarodowym zjeździe skautów w Wielkiej Brytanii. Z jego inicjatywy powstała też w Łowiczu harcerska drużyna wodniacka i instruktorski krąg starszoharcerski. Był również współtwórcą Koła Akademickiego Łowiczan. Po raz pierwszy zetknął się ze sprawami muzealnictwa i ruchem krajoznawczym, podjął się także działalności publicystycznej, najpierw w „Łowiczaninie”, następnie w „Życiu Łowickim” i „ABC Łowickim”. Był to również trudny okres niedostatków w jego życiu.
Po ukończeniu studiów zainicjował w Łowiczu kursy dla przewodników PTK, oprowadzał też wycieczki, zastępując społecznie w obowiązkach kustosza Muzeum Miejskiego im. Władysława Tarczyńskiego. Przez pół roku pełnił w 1935 r. funkcję sekretarza Towarzystwa Propagandy Turystyki Ziemi Łowickiej. W ramach działalności Towarzystwa opracował dwa informatory turystyczne o mieście, nie zaprzestał również publikowania artykułów w „Życiu Łowickim” i „Życiu Gromadzkim”.
W 1935 r. opuścił Łowicz, by rozpocząć pracę referenta w Wydziale Rolnictwa i Reform Rolnych UW w Łucku. Na Wschodzie zaangażował się w ruch krajoznawczy, zostając przewodniczącym Zarządu Oddziału PTK w Łucku, a następnie wiceprzewodniczącym całego okręgu. Z jego inicjatywy zaczął ukazywać się od 1938 r. miesięcznik „Ziemia Wołyńska”, którego był współredaktorem. Podobnie jak w Łowiczu działał również w harcerstwie, obejmując po krótkim czasie pobytu funkcję przewodniczącego Zrzeszenia Starszoharcerskiego. Tuż przed wybuchem wojny otrzymał za pracę społeczną Srebrny Krzyż Zasługi. W Łucku poznał też Marię Niczkównę, urzędniczkę banku, którą poślubił w katedrze łuckiej 3 września 1939 r.
Wybuch wojny otwierał kolejny etap jego życia, znaczony udziałem w konspiracji ZWZ-AK na terenie Zamojskiego, a następnie Biłgorajskiego. W ramach BiP-u był redaktorem i kolporterem podziemnych pism, działał także w delegaturze RGO. 8 grudnia 1944 r. został postrzelony i aresztowany przez UB za działalność przeciwko tzw. władzy ludowej. Przebywał w areszcie śledczym i więzieniu w Biłgoraju, po czym uwięziony został na zamku lubelskim. Sąd wojskowy skazał go na karę śmierci, zamienioną później na 10 lat więzienia. Do marca 1950 r., przez 5 lat przebywał w więzieniu we Wronkach.
Po wyjściu z więzienia zamieszkał wraz z żoną i dwiema córkami, które przyszły na świat podczas okupacji niemieckiej, w Malczycach na Dolnym Śląsku. Początkowo dojeżdżał do pracy we Wrocławiu, gdzie nie bez trudności znalazł pracę w hurtowni farmaceutycznej, zaś w 1959 r. otrzymał propozycję zatrudnienia w Legnicy w dziale inwestycji Fabryki Przewodów Nawojowych. Z miastem tym związał się już na stałe do końca życia.
W Legnicy był założycielem i pierwszym prezesem Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Przy Towarzystwie stworzył bibliotekę, rozpoczął również gromadzenie zbiorów muzealnych jako podstawy warsztatu pracy naukowej i popularyzatorskiej. Był pomysłodawcą i pierwszym redaktorem „Szkiców Legnickich”. Pod jego redakcją ukazało się w sumie 14 tomów tego wydawnictwa. Współpracował też od 1959 r. z tygodnikiem „Wiadomości Legnickie” jako konsultant działu historycznego. Zamieszczał w nim systematycznie artykuły popularyzujące wiedzę o przeszłości i dorobku kulturalnym Dolnego Śląska i Legnicy.
Znaczący był też jego udział w działalność legnickiego Oddziału PTTK – zainicjował m.in. kursy dla przewodników turystycznych po mieście, był też autorem przewodnika „Legnica i okolice”, który od 1971 r. doczekał się czterech wydań (także w wersji obcojęzycznej) oraz przewodnika poświęconego szlakom turystycznym dorzecza Kaczawy. Jego autorstwa były też trzy rozdziały wydanej pod red. M. Haisiga w 1977 r. monografii miasta. Najważniejszym jego dokonaniem w Legnicy była jednak zorganizowanie w 1962 r. i kierowanie przez kolejnych 10 lat Muzeum Miedzi. Początkowo miało ono lokal w Młodzieżowym Domu Kultury w Legnicy. Dzięki staraniom T. Gumińskiego znalazło ostatecznie w 1969 r. swą siedzibę w wyremontowanych pomieszczeniach byłej kurii opatów lubiąskich przy ul. Powstańców.
Po przejściu w 1972 r. na emeryturę, Gumiński mógł poświęcić więcej czasu miastu swej młodości. Wyraziło się to jego uczestnictwem w zjazdach Koła Wychowanków i Wychowanek Szkół Średnich Ogólnokształcących w Łowiczu, udziałem w odczytach i prelekcjach organizowanych przez Miejską Bibliotekę Publiczną i Liceum Ogólnokształcące. Jedną z ważniejszych jego inicjatyw w Łowiczu było powołanie w 1977 r. Stacji Naukowej MOBN, placówki, która w swych założeniach miała służyć inicjatywom kulturalnym i działalności popularyzującej wiedzę o przeszłości i dorobku cywilizacyjnym miasta i regionu. Pod auspicjami Stacji ukazało się w latach 1979-1988 kilka prac T. Gumińskiego z dziedziny biografistyki. Ważnym jego wkładem w wiedzę historyczną o mieście było też opracowanie trzech obszernych rozdziałów w monografii Łowicza, obejmujących lata 1864-1939.
Pomimo licznych obowiązków zawodowych i pracy społecznej w Legnicy, nigdy nie stracił kontaktów z przyjaciółmi w Łowiczu. Utrzymywał kontakt korespondencyjny z Zygmuntem Pągowskim, Janem Wegnerem, Janem Kołaczyńskim, ks. Zbigniewem Skiełczyńskim, Aliną Owczarek-Cichowską, Henrykiem Zasępą i wieloma innymi. Żywo interesował się wszystkim tym, co dzieje się w Łowiczu. Dawał temu niejednokrotnie wyraz w korespondencji kierowanej także do mnie w latach 90-ch. Najbardziej chyba cieszyły go wieści o inicjatywach społeczno-kulturalnych, w tym przede wszystkim o ukazujących się książkach, organizowanych sesjach naukowych, wystawach, odczytach i innych imprezach w mieście. W tym względzie z prawdziwym zadowoleniem powitał zawiązanie się w 1992 r. Łowickiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Łowiczu, które w rok później przyznało mu honorowe członkostwo.
Istotnym elementem jego działalności na rzecz Łowicza była uprawiana już u kresu życia publicystyka historyczna na łamach tygodnika „Nowy Łowiczanin” i miesięcznika kulturalnego „CDN”, przypominająca o ważnych wydarzeniach i postaciach miasta i regionu. Artykuły jego autorstwa budziły niezmienne zainteresowanie czytelników nie tylko z racji swobodnej i żywej narracji autora, ale również z tego powodu, iż dotyczyły zdarzeń, których był często bezpośrednim uczestnikiem. We wrześniu 1997 r. Rada Miejska w Łowiczu na wniosek Koła Wychowanków i Wychowanek łowickiego LO przyznała mu tytuł Honorowego Obywatela miasta Łowicza. Był to już trzeci podobny tytuł, jakim obdarzono Tadeusza Gumińskiego. Po raz pierwszy uczyniła to Rada Miasta Legnicy w 1993 r., drugim natomiast miastem był Żychlin w 1995 r.
Zmarł 23 sierpnia 2003 r. w Legnicy. Delegacja łowiczan, na czele z burmistrzem miasta Ryszardem Budzałkiem i przewodniczącym Rady Miejskiej w Łowicza Krzysztofem Janem Kalińskim, żegnała Go na zawsze 27 sierpnia 2003 r. na cmentarzu komunalnym w Legnicy.
Marek Wojtylak
Tadeusz Gumiński urodził się 26 października 1906 r. w Skrzeszewach k. Żychlina, w rodzinie o tradycjach patriotycznych. Jego ojciec, Michał Piotr był administratorem majątku ziemskiego w Skrzeszewach, matka zaś, Anna z Grzybowskich zajmowała się domem i wychowaniem dzieci. Gniazdem rodzinnym – o czym pisał w swej autobiografii – była szlachecko-chłopska wieś Słomków w gminie Pacyna, na pograniczu ziemi łęczyckiej i Mazowsza. Stąd wywodził się jego dziad po mieczu, Franciszek (1814-1904), ożeniony ze szlachcianką, Józefą z Gajewskich, oraz najmłodszy z ich sześciorga dzieci, ojciec Tadeusza, Michał Piotr (1858-1938).
Atmosfera domu, a w szczególności żywe echa udziału członków rodziny w walkach powstańczych, odegrały znaczącą rolę w kształtowaniu się jego charakteru i osobowości. Trudna sytuacja materialna zmusiła rodzinę do wyemigrowania w 1912 r. do Żychlina. W miasteczku tym rozpoczynał naukę w polskiej szkole prywatnej Hirnerowej. Tu też miały początki jego edukacji historycznej, rozbudzanej lekturami książek i opowieściami ojca, tu również zetknął się z ideologią harcerską, której na długie lata stał się orędownikiem.
W 1920 r. rodzina Gumińskich przeniosła się do Łowicza. Po zdaniu egzaminów do klasy IV-ej Tadeusz Gumiński podjął naukę w ośmioklasowym Państwowym Gimnazjum Męskim im. Księcia Józefa Poniatowskiego. Czas nauki w gimnazjum był okresem znaczącym dla jego późniejszego życia. W Łowiczu miał okazję zapoznać się z bogatą historią i zabytkami architektonicznymi miasta oraz docenić walory etnograficzne regionu. Nie mniejszy wpływ na jego zainteresowania i postawę miał też klimat samej szkoły, w tym koledzy i nauczyciele, z którymi się zetknął.
W trakcie nauki w Łowiczu należał do różnych kół zainteresowań, działał aktywnie w harcerstwie, organizując wycieczki czy redagując z kolegami pismo „Pobudka”. Zaangażowanie w sprawy społeczne spowodowały, że dwukrotnie przystępował do egzaminu dojrzałości. Zdał go pomyślnie w 1926 r., po czym podjął eksternistycznie studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. O wyborze i formie studiów przesądziła – jak pisał – sytuacja materialna rodziny. To również wpłynęło na czas ich trwania aż do 1934 r.
W okresie studenckim nadal działał w harcerstwie, pełniąc funkcję zastępcy komendanta hufca, a następnie hufcowego. Uczestniczył w obozach instruktorskich, organizował wycieczki i spływy kajakowe. W 1929 r., jako stypendysta Koła Przyjaciół Harcerstwa, brał udział w międzynarodowym zjeździe skautów w Wielkiej Brytanii. Z jego inicjatywy powstała też w Łowiczu harcerska drużyna wodniacka i instruktorski krąg starszoharcerski. Był również współtwórcą Koła Akademickiego Łowiczan. Po raz pierwszy zetknął się ze sprawami muzealnictwa i ruchem krajoznawczym, podjął się także działalności publicystycznej, najpierw w „Łowiczaninie”, następnie w „Życiu Łowickim” i „ABC Łowickim”. Był to również trudny okres niedostatków w jego życiu.
Po ukończeniu studiów zainicjował w Łowiczu kursy dla przewodników PTK, oprowadzał też wycieczki, zastępując społecznie w obowiązkach kustosza Muzeum Miejskiego im. Władysława Tarczyńskiego. Przez pół roku pełnił w 1935 r. funkcję sekretarza Towarzystwa Propagandy Turystyki Ziemi Łowickiej. W ramach działalności Towarzystwa opracował dwa informatory turystyczne o mieście, nie zaprzestał również publikowania artykułów w „Życiu Łowickim” i „Życiu Gromadzkim”.
W 1935 r. opuścił Łowicz, by rozpocząć pracę referenta w Wydziale Rolnictwa i Reform Rolnych UW w Łucku. Na Wschodzie zaangażował się w ruch krajoznawczy, zostając przewodniczącym Zarządu Oddziału PTK w Łucku, a następnie wiceprzewodniczącym całego okręgu. Z jego inicjatywy zaczął ukazywać się od 1938 r. miesięcznik „Ziemia Wołyńska”, którego był współredaktorem. Podobnie jak w Łowiczu działał również w harcerstwie, obejmując po krótkim czasie pobytu funkcję przewodniczącego Zrzeszenia Starszoharcerskiego. Tuż przed wybuchem wojny otrzymał za pracę społeczną Srebrny Krzyż Zasługi. W Łucku poznał też Marię Niczkównę, urzędniczkę banku, którą poślubił w katedrze łuckiej 3 września 1939 r.
Wybuch wojny otwierał kolejny etap jego życia, znaczony udziałem w konspiracji ZWZ-AK na terenie Zamojskiego, a następnie Biłgorajskiego. W ramach BiP-u był redaktorem i kolporterem podziemnych pism, działał także w delegaturze RGO. 8 grudnia 1944 r. został postrzelony i aresztowany przez UB za działalność przeciwko tzw. władzy ludowej. Przebywał w areszcie śledczym i więzieniu w Biłgoraju, po czym uwięziony został na zamku lubelskim. Sąd wojskowy skazał go na karę śmierci, zamienioną później na 10 lat więzienia. Do marca 1950 r., przez 5 lat przebywał w więzieniu we Wronkach.
Po wyjściu z więzienia zamieszkał wraz z żoną i dwiema córkami, które przyszły na świat podczas okupacji niemieckiej, w Malczycach na Dolnym Śląsku. Początkowo dojeżdżał do pracy we Wrocławiu, gdzie nie bez trudności znalazł pracę w hurtowni farmaceutycznej, zaś w 1959 r. otrzymał propozycję zatrudnienia w Legnicy w dziale inwestycji Fabryki Przewodów Nawojowych. Z miastem tym związał się już na stałe do końca życia.
W Legnicy był założycielem i pierwszym prezesem Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Przy Towarzystwie stworzył bibliotekę, rozpoczął również gromadzenie zbiorów muzealnych jako podstawy warsztatu pracy naukowej i popularyzatorskiej. Był pomysłodawcą i pierwszym redaktorem „Szkiców Legnickich”. Pod jego redakcją ukazało się w sumie 14 tomów tego wydawnictwa. Współpracował też od 1959 r. z tygodnikiem „Wiadomości Legnickie” jako konsultant działu historycznego. Zamieszczał w nim systematycznie artykuły popularyzujące wiedzę o przeszłości i dorobku kulturalnym Dolnego Śląska i Legnicy.
Znaczący był też jego udział w działalność legnickiego Oddziału PTTK – zainicjował m.in. kursy dla przewodników turystycznych po mieście, był też autorem przewodnika „Legnica i okolice”, który od 1971 r. doczekał się czterech wydań (także w wersji obcojęzycznej) oraz przewodnika poświęconego szlakom turystycznym dorzecza Kaczawy. Jego autorstwa były też trzy rozdziały wydanej pod red. M. Haisiga w 1977 r. monografii miasta. Najważniejszym jego dokonaniem w Legnicy była jednak zorganizowanie w 1962 r. i kierowanie przez kolejnych 10 lat Muzeum Miedzi. Początkowo miało ono lokal w Młodzieżowym Domu Kultury w Legnicy. Dzięki staraniom T. Gumińskiego znalazło ostatecznie w 1969 r. swą siedzibę w wyremontowanych pomieszczeniach byłej kurii opatów lubiąskich przy ul. Powstańców.
Po przejściu w 1972 r. na emeryturę, Gumiński mógł poświęcić więcej czasu miastu swej młodości. Wyraziło się to jego uczestnictwem w zjazdach Koła Wychowanków i Wychowanek Szkół Średnich Ogólnokształcących w Łowiczu, udziałem w odczytach i prelekcjach organizowanych przez Miejską Bibliotekę Publiczną i Liceum Ogólnokształcące. Jedną z ważniejszych jego inicjatyw w Łowiczu było powołanie w 1977 r. Stacji Naukowej MOBN, placówki, która w swych założeniach miała służyć inicjatywom kulturalnym i działalności popularyzującej wiedzę o przeszłości i dorobku cywilizacyjnym miasta i regionu. Pod auspicjami Stacji ukazało się w latach 1979-1988 kilka prac T. Gumińskiego z dziedziny biografistyki. Ważnym jego wkładem w wiedzę historyczną o mieście było też opracowanie trzech obszernych rozdziałów w monografii Łowicza, obejmujących lata 1864-1939.
Pomimo licznych obowiązków zawodowych i pracy społecznej w Legnicy, nigdy nie stracił kontaktów z przyjaciółmi w Łowiczu. Utrzymywał kontakt korespondencyjny z Zygmuntem Pągowskim, Janem Wegnerem, Janem Kołaczyńskim, ks. Zbigniewem Skiełczyńskim, Aliną Owczarek-Cichowską, Henrykiem Zasępą i wieloma innymi. Żywo interesował się wszystkim tym, co dzieje się w Łowiczu. Dawał temu niejednokrotnie wyraz w korespondencji kierowanej także do mnie w latach 90-ch. Najbardziej chyba cieszyły go wieści o inicjatywach społeczno-kulturalnych, w tym przede wszystkim o ukazujących się książkach, organizowanych sesjach naukowych, wystawach, odczytach i innych imprezach w mieście. W tym względzie z prawdziwym zadowoleniem powitał zawiązanie się w 1992 r. Łowickiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Łowiczu, które w rok później przyznało mu honorowe członkostwo.
Istotnym elementem jego działalności na rzecz Łowicza była uprawiana już u kresu życia publicystyka historyczna na łamach tygodnika „Nowy Łowiczanin” i miesięcznika kulturalnego „CDN”, przypominająca o ważnych wydarzeniach i postaciach miasta i regionu. Artykuły jego autorstwa budziły niezmienne zainteresowanie czytelników nie tylko z racji swobodnej i żywej narracji autora, ale również z tego powodu, iż dotyczyły zdarzeń, których był często bezpośrednim uczestnikiem. We wrześniu 1997 r. Rada Miejska w Łowiczu na wniosek Koła Wychowanków i Wychowanek łowickiego LO przyznała mu tytuł Honorowego Obywatela miasta Łowicza. Był to już trzeci podobny tytuł, jakim obdarzono Tadeusza Gumińskiego. Po raz pierwszy uczyniła to Rada Miasta Legnicy w 1993 r., drugim natomiast miastem był Żychlin w 1995 r.
Zmarł 23 sierpnia 2003 r. w Legnicy. Delegacja łowiczan, na czele z burmistrzem miasta Ryszardem Budzałkiem i przewodniczącym Rady Miejskiej w Łowicza Krzysztofem Janem Kalińskim, żegnała Go na zawsze 27 sierpnia 2003 r. na cmentarzu komunalnym w Legnicy.
Marek Wojtylak
Warto zobaczyć
Na skróty
Newsletter
Zapisz się do naszego newslettera by otrzymywać najświeższe informacje z Łowicza i okolic.
Podaj adres e-mail:
Podaj adres e-mail:
Kontakt
Urząd Miejski w Łowiczu
Kod pocztowy: 99-400, ŁowiczPlac: Stary Rynek 1
Tel.: 46 830 91 51, 830 91 52
Fax.: 46 830 91 60
E-mail: umlowicz@um.lowicz.pl
design by fast4net