Czy wiesz, że ... ?
Kościół Św. Ducha
W miejscu kościoła Św. Ducha stał wcześniej drewniany kościół, który był filią parafii Najświętszej Marii Panny. W XIV wieku pełnił funkcje szpitalne. Po jego przebudowie został podniesiony do rangi kościoła parafialnego. Jego wezwanie mogłoby wskazywać na jego pierwotny szpitalny charakter. Prawdopodobnie był to pierwszy, murowany kościół w Łowiczu. Został on pobudowany w stylu gotyckim przez Janka z Uniejowa.
Żywot Świętej Wiktorii według Martyrologium Rzymskiego
8 listopada 2021
Święta Wiktoria, młoda dziewczyna ze szlachetnej rodziny rzymskiej, chrześcijanka żyjąca w III wieku, za panowania cesarza Decjusza. Z woli rodziców zaręczona z patrycjuszem, poganinem, odmówiła małżeństwa z nim, by poświęcić się wyłącznie Bogu.
Uwięziona za zgodą cesarza w posiadłościach narzeczonego w Sabinie pod Rzymem, nie tylko nie ugięła się, lecz pozyskała jeszcze wiele dusz dla Chrystusa. Poniosła śmierć przebita mieczem. W IX wieku relikwie Świętej przeniesiono do kościoła parafialnego na górze Matemano, gdzie głównie jej kult się rozwinął. Inne źródła historyczne podają lepiej udokumentowane ostatnie lata jej życia - od 250 do 253 roku, a więc okres tuż przed męczeństwem.
Wiktoria pochodziła, zatem z bogatej, patrycjuszowskiej rodziny, posiadającej rzymskie obywatelstwo. Była chrześcijanką, ale miała narzeczonego, poganina Eugeniusza. Obydwoje pochodzili ze starożytnego rodu Sabinów. Narzeczony zadenuncjował Wiktorię kapitolińskiemu kapłanowi Juliuszowi, ten nakłaniał ją do złożenia hołdu bogini Dianie. Wiktoria odmówiła, pozostając wierną chrześcijaństwu.
Jako obywatelka Rzymu Wiktoria zostaje skazana na śmierć "od miecza" podobnie jak św. Paweł. Wyrok zostaje wykonany, źródła podają, że stało się to 18 grudnia 253 roku, ciało złożono w sarkofagu 23 grudnia. W tym dniu obchodzone było jej liturgiczne wspomnienie.
Kult Świętej Wiktorii w Polsce i w Łowiczu.
Jej kult rozwinął się w Sabinie pod Rzymem, w Rawennie (tu umieszczono jej przepiękny mozaikowy wizerunek) i w Subiako. (Wg Don Giuseppe Crocetti, Preghiamo con S. Vittoria, Fermo 1990). Arcybiskup gnieźnieński, prymas Polski Henryk Firlej, czynił starania u papieża o relikwie męczennika z pierwszych wieków chrześcijaństwa.
W 1625 roku otrzymał relikwie św. Wiktorii i złożył je w renesansowej kaplicy Jakuba Uchańskiego przy łowickiej kolegiacie. (Łowicz był w tym czasie miastem rezydencjonalnym prymasów).Legenda głosi, że prymas chciał umieścić relikwie w katedrze w Gnieźnie, obok relikwii Św. Wojciecha, ale gdy próbowano wywieźć relikwie z Łowicza, konie ciągnące powóz nie chciały ruszyć z miejsca. Dla relikwii głowy św. Wiktorii arcybiskup-prymas ufundował złoty relikwiarz, wykonany przez polskiego złotnika Jana Szeflera.
Natomiast prymas Maciej Łubieński 26 listopada 1651 roku pozostałą część relikwii umieścił w pięknym srebrnym, mającym formę trumienki, relikwiarzu. Około 1730 roku powstał srebrny monstrancjowy relikwiarz z fundacji prymasa Teodora Potockiego. (W XVIII wieku powstał również jej relikwiarz w Wiskitkach). W antepedium ołtarza dedykowanego św. Wiktorii, a ufundowanego przez prymasa Łubieńskiego, wmurowana jest marmurowa tablica z wyrytym łacińskim napisem, "Victora qvi vixit ann XVIIII qvies cet in pace" z figurą świętej w pozie orantki.
Pod nią druga z napisem "Haec tabula cum sua inscriptione reperta fuit supra Corpus Sancta Victorae in Criptis Romanis via Salaria extra portam". - "Ta tablica z napisem zabrana została znad ciała św. Wiktorii w katakumbach rzymskich przy via Salaria, za bramą".
Nie zachował się, niestety, siedemnastowieczny - zapewne włoskiej proweniencji obraz wyobrażający św. Wiktorię. To wysokiej klasy dzieło ozdobione srebrnymi, pozłacanymi sukienkami znane jest tylko z fotografii przechowywanych w Państwowym Instytucie Sztuki w Warszawie.
Obraz ten bowiem zaginął we wrześniu 1939 roku w czasie bitwy nad Bzurą; być może został potraktowany jako zdobycz wojenna przez hitlerowców i wywieziony do Niemiec - ale to tylko hipoteza. W kaplicy w roku 1940 pojawia się obraz namalowany i sygnowany: A. Krawczyk. Jest to pastisz obrazu zaginionego lub zniszczonego podczas wojny - artystycznie słaby, powtarza kompozycję pierwowzoru, nie komponuje się jednak z architekturą kaplicy, jak i katedry.
Do sanktuarium św. Wiktorii przy kolegiacie łowickiej pielgrzymowali królowie, hetmani, dostojnicy świeccy i duchowni, bogaci i biedni, szukając tu umocnienia i wsparcia duchowego. Najczęściej przybywał tu król Jan Kazimierz. W burzliwych i niespokojnych latach panowania prosił o wsparcie w trudnych dla siebie i narodu momentach dziejów.
Jako pielgrzym przybył z królową Marią Ludwiką w 1649 roku; fakt ten jest ukazany na wiszącym nad kaplicą obrazie Jana Triciusza Tretkowskiego (Tretki) (tekst napisu z obrazu umieszczony zastał na zakończenie tej strony). Król przybywał tu jeszcze wiele razy - modlił się u stóp św. Wiktorii pod koniec walk szwedzkiego potopu w 1658 roku.
W 1663 roku na prośbę rajców łowickich kapituła ustanowiła specjalne nabożeństwo ku czci patronki miasta - św. Wiktorii; przyzywano jej pomocy w różnych potrzebach, a wyznaczony kapłan-mansjonarz codziennie odprawiał Mszę świętą ku jej czci. W nabożeństwach błagalno-dziękczynnych modlił się tu niejednokrotnie zwycięzca wielu bitew w naszej historii, hetman i późniejszy król Jan III Sobieski.
W szacownych murach kolegiaty łowickiej bywał ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzając krewniaka-prymasa.
Uroczystość św. Wiktorii obchodzona była 23 grudnia. Jednak 3 maja 1769 r. magistrat łowicki zwrócił się do władz kościelnych, aby wyznaczyć obchody święta patronki miasta na odpowiedniejszy dzień. Od tego czasu św. Wiktorię czczono w Łowiczu w pierwszą niedzielę po Wniebowstąpieniu.
W 1918 roku modlił się tu Achilles Ratti, nuncjusz apostolski w Polsce, późniejszy papież Pius XI. W międzywojniu kolegiatę i sanktuarium św. Wiktorii nawiedził prezydent Ignacy Mościcki.
25 III 1992 roku papież Jan Paweł II bullą "Totus Tuus Poloniae populus" ustanowił Diecezję Łowicką, kolegiatę podniósł do godności katedry, a świętą Wiktorię, tak mocno związaną z dziejami miasta, ogłosił patronką nowo powstałej diecezji. Obecnie, na mocy decyzji biskupa Alojzego Orszulika, zatwierdzonej przez Stolicę Apostolską, jej uroczystość obchodzona jest 11 listopada. Wzorem poprzedników każdorazowy Biskup Łowicki troszczy się o rozwój kultu św. Wiktorii. Na tydzień przed świętem relikwie św. Wiktorii nawiedzają świątynie łowickie.
W sam dzień uroczystości, relikwie przenoszone są w podniosłej procesji z kościoła św. Ducha do bazyliki katedralnej, niesione przez poszczególne stany. W procesję tę włączają się władze miasta i powiatu zanosząc na Starym Rynku przed katedrą modlitwy w intencji Ojczyzny, Miasta i Księstwa Łowickiego. Modlitwę za Diecezję Łowicką przedstawia Biskup Ordynariusz, po czym błogosławi relikwiami "na cztery strony świata".
Procesję kończy uroczysta Msza św. w bazylice katedralnej. Na uroczystość tę przybywa wielu biskupów, licznie gromadzą się też pielgrzymi z całej diecezji.
Nawiązując do tradycji częstych modlitw za wstawiennictwem św. Wiktorii obecnie również w dni powszednie o godz. 8.00 odprawiana jest w kaplicy św. Wiktorii, przed jej relikwiami, Msza św. wotywna za przyczyną tej świętej patronki. Dla szerzenia kultu patronki Łowicza powołana została Konfraternia św. Wiktorii.
Wiktoria pochodziła, zatem z bogatej, patrycjuszowskiej rodziny, posiadającej rzymskie obywatelstwo. Była chrześcijanką, ale miała narzeczonego, poganina Eugeniusza. Obydwoje pochodzili ze starożytnego rodu Sabinów. Narzeczony zadenuncjował Wiktorię kapitolińskiemu kapłanowi Juliuszowi, ten nakłaniał ją do złożenia hołdu bogini Dianie. Wiktoria odmówiła, pozostając wierną chrześcijaństwu.
Jako obywatelka Rzymu Wiktoria zostaje skazana na śmierć "od miecza" podobnie jak św. Paweł. Wyrok zostaje wykonany, źródła podają, że stało się to 18 grudnia 253 roku, ciało złożono w sarkofagu 23 grudnia. W tym dniu obchodzone było jej liturgiczne wspomnienie.
Kult Świętej Wiktorii w Polsce i w Łowiczu.
Jej kult rozwinął się w Sabinie pod Rzymem, w Rawennie (tu umieszczono jej przepiękny mozaikowy wizerunek) i w Subiako. (Wg Don Giuseppe Crocetti, Preghiamo con S. Vittoria, Fermo 1990). Arcybiskup gnieźnieński, prymas Polski Henryk Firlej, czynił starania u papieża o relikwie męczennika z pierwszych wieków chrześcijaństwa.
W 1625 roku otrzymał relikwie św. Wiktorii i złożył je w renesansowej kaplicy Jakuba Uchańskiego przy łowickiej kolegiacie. (Łowicz był w tym czasie miastem rezydencjonalnym prymasów).Legenda głosi, że prymas chciał umieścić relikwie w katedrze w Gnieźnie, obok relikwii Św. Wojciecha, ale gdy próbowano wywieźć relikwie z Łowicza, konie ciągnące powóz nie chciały ruszyć z miejsca. Dla relikwii głowy św. Wiktorii arcybiskup-prymas ufundował złoty relikwiarz, wykonany przez polskiego złotnika Jana Szeflera.
Natomiast prymas Maciej Łubieński 26 listopada 1651 roku pozostałą część relikwii umieścił w pięknym srebrnym, mającym formę trumienki, relikwiarzu. Około 1730 roku powstał srebrny monstrancjowy relikwiarz z fundacji prymasa Teodora Potockiego. (W XVIII wieku powstał również jej relikwiarz w Wiskitkach). W antepedium ołtarza dedykowanego św. Wiktorii, a ufundowanego przez prymasa Łubieńskiego, wmurowana jest marmurowa tablica z wyrytym łacińskim napisem, "Victora qvi vixit ann XVIIII qvies cet in pace" z figurą świętej w pozie orantki.
Pod nią druga z napisem "Haec tabula cum sua inscriptione reperta fuit supra Corpus Sancta Victorae in Criptis Romanis via Salaria extra portam". - "Ta tablica z napisem zabrana została znad ciała św. Wiktorii w katakumbach rzymskich przy via Salaria, za bramą".
Nie zachował się, niestety, siedemnastowieczny - zapewne włoskiej proweniencji obraz wyobrażający św. Wiktorię. To wysokiej klasy dzieło ozdobione srebrnymi, pozłacanymi sukienkami znane jest tylko z fotografii przechowywanych w Państwowym Instytucie Sztuki w Warszawie.
Obraz ten bowiem zaginął we wrześniu 1939 roku w czasie bitwy nad Bzurą; być może został potraktowany jako zdobycz wojenna przez hitlerowców i wywieziony do Niemiec - ale to tylko hipoteza. W kaplicy w roku 1940 pojawia się obraz namalowany i sygnowany: A. Krawczyk. Jest to pastisz obrazu zaginionego lub zniszczonego podczas wojny - artystycznie słaby, powtarza kompozycję pierwowzoru, nie komponuje się jednak z architekturą kaplicy, jak i katedry.
Do sanktuarium św. Wiktorii przy kolegiacie łowickiej pielgrzymowali królowie, hetmani, dostojnicy świeccy i duchowni, bogaci i biedni, szukając tu umocnienia i wsparcia duchowego. Najczęściej przybywał tu król Jan Kazimierz. W burzliwych i niespokojnych latach panowania prosił o wsparcie w trudnych dla siebie i narodu momentach dziejów.
Jako pielgrzym przybył z królową Marią Ludwiką w 1649 roku; fakt ten jest ukazany na wiszącym nad kaplicą obrazie Jana Triciusza Tretkowskiego (Tretki) (tekst napisu z obrazu umieszczony zastał na zakończenie tej strony). Król przybywał tu jeszcze wiele razy - modlił się u stóp św. Wiktorii pod koniec walk szwedzkiego potopu w 1658 roku.
W 1663 roku na prośbę rajców łowickich kapituła ustanowiła specjalne nabożeństwo ku czci patronki miasta - św. Wiktorii; przyzywano jej pomocy w różnych potrzebach, a wyznaczony kapłan-mansjonarz codziennie odprawiał Mszę świętą ku jej czci. W nabożeństwach błagalno-dziękczynnych modlił się tu niejednokrotnie zwycięzca wielu bitew w naszej historii, hetman i późniejszy król Jan III Sobieski.
W szacownych murach kolegiaty łowickiej bywał ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzając krewniaka-prymasa.
Uroczystość św. Wiktorii obchodzona była 23 grudnia. Jednak 3 maja 1769 r. magistrat łowicki zwrócił się do władz kościelnych, aby wyznaczyć obchody święta patronki miasta na odpowiedniejszy dzień. Od tego czasu św. Wiktorię czczono w Łowiczu w pierwszą niedzielę po Wniebowstąpieniu.
W 1918 roku modlił się tu Achilles Ratti, nuncjusz apostolski w Polsce, późniejszy papież Pius XI. W międzywojniu kolegiatę i sanktuarium św. Wiktorii nawiedził prezydent Ignacy Mościcki.
25 III 1992 roku papież Jan Paweł II bullą "Totus Tuus Poloniae populus" ustanowił Diecezję Łowicką, kolegiatę podniósł do godności katedry, a świętą Wiktorię, tak mocno związaną z dziejami miasta, ogłosił patronką nowo powstałej diecezji. Obecnie, na mocy decyzji biskupa Alojzego Orszulika, zatwierdzonej przez Stolicę Apostolską, jej uroczystość obchodzona jest 11 listopada. Wzorem poprzedników każdorazowy Biskup Łowicki troszczy się o rozwój kultu św. Wiktorii. Na tydzień przed świętem relikwie św. Wiktorii nawiedzają świątynie łowickie.
W sam dzień uroczystości, relikwie przenoszone są w podniosłej procesji z kościoła św. Ducha do bazyliki katedralnej, niesione przez poszczególne stany. W procesję tę włączają się władze miasta i powiatu zanosząc na Starym Rynku przed katedrą modlitwy w intencji Ojczyzny, Miasta i Księstwa Łowickiego. Modlitwę za Diecezję Łowicką przedstawia Biskup Ordynariusz, po czym błogosławi relikwiami "na cztery strony świata".
Procesję kończy uroczysta Msza św. w bazylice katedralnej. Na uroczystość tę przybywa wielu biskupów, licznie gromadzą się też pielgrzymi z całej diecezji.
Nawiązując do tradycji częstych modlitw za wstawiennictwem św. Wiktorii obecnie również w dni powszednie o godz. 8.00 odprawiana jest w kaplicy św. Wiktorii, przed jej relikwiami, Msza św. wotywna za przyczyną tej świętej patronki. Dla szerzenia kultu patronki Łowicza powołana została Konfraternia św. Wiktorii.
Warto zobaczyć
Na skróty
Newsletter
Zapisz się do naszego newslettera by otrzymywać najświeższe informacje z Łowicza i okolic.
Podaj adres e-mail:
Podaj adres e-mail:
Kontakt
Urząd Miejski w Łowiczu
Kod pocztowy: 99-400, ŁowiczPlac: Stary Rynek 1
Tel.: 46 830 91 51, 830 91 52
Fax.: 46 830 91 60
E-mail: umlowicz@um.lowicz.pl
design by fast4net