Księżackie Jadło zorganizowano 21 czerwca 2015 r , a nie jak zwykle we wrześniu. Powodem zmiany była realizacja przez łowicki ratusz projektu unijnego, którego zakończenie zaplanowano właśnie w czerwcu. W przyszłym roku impreza wróci na wrześniowy termin.

Festiwal rozpoczął się punktualnie o godz. 14.00 i został uroczyście otwarty przez władze miasta: burmistrza Łowicza Krzysztofa Jana Kalińskiego i przewodniczącego Rady Miejskiej Michała Trzoskę. Na scenie towarzyszyli im poseł RP Platformy Obywatelskiej Artur Dunin i Księżak Roku 2015 Wiktor Dzik.

Po krótkim wystąpieniu burmistrza wystąpił zespół TOP ONE, wykonujący muzykę dyskotekową zwaną potocznie Disco Polo. Utwory zespołu „Ciao Italia”, „Coraz wyżej”, „Granica” oraz „Santa Maria” zyskały miano kultowych i na stałe weszły do złotego kanonu muzyki rozrywkowej. Nic więc dziennego, że wszyscy bawili się znakomicie. Po koncercie, każdy mógł sobie zrobić zdjęcie z muzykami oraz otrzymać ich autografy na specjalnie przygotowanej przez zespół fotografii.

W czasie trwania występu zespołu TOP ONE rozstrzygnięto konkurs na najlepszą zupę rybną. Komisji konkursowej przewodniczył KURT SCHELLER, który na scenie przygotował również dla uczestników imprezy kilka potraw. Do konkursu w tym roku stanęło aż piętnaście Kół Gospodyń Wiejskich z powiatu łowickiego. Nigdy wcześniej w historii imprezy tak wiele Pań nie rywalizowało o główną nagrodę. Według komisji najsmaczniejsza zupę rybną przygotowało KGW w Niedzieliskach w gminie Kiernozia. W ich potrawie królowały dorsz i karp, duża ilość warzyw i grzyby zaprawione śmietaną. Drugie miejsce otrzymało KGW z Zabostowa Dużego, a trzecie KGW z Pilaszkowa (obie z gminy Łowicz). Laureaci konkursu otrzymali czek na 2,5 tys. zł, za drugie miejsce wręczono 1,5 tys. zł, a za trzecie 1 tys. zł.

Po koncercie TOP ONE na scenie odbył się pokaz kulinarny KURTA SCHELLERA. Wybitny szef kuchni, znany m.in z udziału w programie kulinarnym Hell’s Kitchen, chętnie dzielił się swoją wiedzą na temat gotowania i częstował przygotowanymi potrawami. Po zakończeniu pokazu chętnie pozował do zdjęć z uczestnikami Księżackiego Jadła. KURT SCHELLER jest niezwykle sympatyczną osobą, a jego profesjonalizm kulinarny i styl bycia, można było dostrzec na każdym kroku.

Około godz. 17.30 na scenie pojawił się kabaret NEO- NÓWKA. Skecze i gagi kabareciarzy rozbawiły publiczność do łez. Bo któż z nas nie kocha przezabawnego małżeństwa Paciaciaków! Łowiczanie i goście chętnie wzięli udział w proponowanej przez NEO-NOWKĘ „Pielgrzymce do miejsc śmiesznych”.

Gwiazdami wieczoru Księżackiego Jadła 2015 r. byli popularny wokalista RAFAŁ BRZOZOWSKI i legenda polskiej piosenki RYSZARD RYNKOWSKI.

RAFAŁ BRZOZOWSKI świetnie nawiązał kontakt z publicznością. Nie tylko śpiewał z nią swoje piosenki, ale również rozmawiał i przybijał „piątki” . Po koncercie długo rozdawał swoje autografy i pozował do zdjęć. Żaden z fanów nie został pominięty!

Przysłowiową „wisienka na torcie” imprezy był koncert RYSZARDA RYNKOWSKIEGO, który rozpoczął się z lekkim opóźnieniem. Nie przeszkodził on jednak licznie zgromadzonej publiczności. Nowy Rynek „pękał w szwach”. Podczas trwania imprezy jak zawsze sporym zainteresowaniem cieszyły się stoiska z żywnością. Pierogi, placuszki, chleb ze smalcem i ogórkiem, kiełbasy, wędliny, wyroby piekarnicze, ciasta, muffiny, mocniejsze trunki i piwa regionalne – na Księżackim Jadle nie można było przejść obok nich obojętnie. Po prostu trzeba było spróbować tych wszystkich specjałów.

Podobnie jak w latach minionych, podczas imprezy prowadzone były warsztaty ludowe. Wszyscy, którzy chcieli nauczyć się łowickiego rękodzieła: wycinać łowickie wycinanki, zrobić kwiaty z bibuły czy wyhaftować łowicką różę na aksamicie, mieli taką okazję. Warsztaty prowadzone były bezpłatnie.

W czasie Księżackiego Jadła turyści i mieszkańcy mogli otrzymać Paszporty Księstwa Łowickiego, potwierdzające nadanie tytułu Gościa Łowickiego, a także pamiątkową monetę, która była wybijana na miejscu, podczas trwania imprezy. Wiele monet zostało wybitych przez samego burmistrza Łowicza Krzysztofa Jana Kalińskiego. Kto dostał taką monetę, z pewnością miał powody do zadowolenia. Kolejne Księżackie Jadło za rok. Warto czekać.