Strona główna      
Wersja klasyczna      
Kontakt      


Folklor Łowicki      
Strój łowicki      
Wycinanka łowicka      
Twórcy Ludowi      
Zespoły Ludowe      


Czy wiesz, że ... ?
Walewice
W Walewicach znajduje się pałac klasycystyczny szambelana królewskiego Anastazego Walewskiego. Zamieszkiwała tutaj niegdyś słynąca z urody Maria z Łączyńskich Walewska zwana „polską żoną Napoleona”, tu też przyszedł na świat syn cesarza Aleksander. W pobliżu znajduje się rezerwat geologiczny „Walewice” ukazujący osady okresu lodowcowego.
‹‹    A-    A+
Aktualności
24 sierpnia 2015
Tegoroczna, wakacyjna wyprawa rowerowa zorganizowana przez Klub Turystyki Kolarskiej „Szprycha” ukierunkowana była na Krainę Wielkich Jezior Mazurskich i jej walory przyrodnicze. Dodatkową atrakcją był udział w pikniku country w Mrągowie. Uczestnicy zwiedzili także wiele mazurskich miast i zabytków znajdujących się na trasie wyprawy, korzystając głównie ze znakowanych szlaków rowerowych i pieszych, które w większości nadawały się do poruszania rowerem.
Ta zasada obowiązywała przez cały okres trwania wyprawy. Wszystko rozpoczęło się w sobotę 18 lipca 2015 r. w miejscowości Surowe, skąd cykliści wyruszyli w kierunku Rucianego-Nidy, gdzie zaplanowano pierwszą bazę noclegową. Tego dnia odwiedzili wieś Klon, w której zachowało się wiele zabytkowych mazurskich domów i zabudowań gospodarskich.

Po przejechaniu 70 km dotarli do Ośrodka PTTK nad jeziorem Nidzkim, który przez trzy dni był bazą noclegową łowickich cyklistów. Następnego dnia wyruszyli na objazd jeziora Nidzkiego, gdzie przez cały czas towarzyszyła im przyroda Puszczy Piskiej i niebieska toń jeziora Nidzkiego. Podążając szlakiem nad jeziorem Nidzkim dotarli do leśniczówki Pranie, gdzie w latach 1950-53 często przebywał K.I. Gałczyński. Tu powstało wiele utworów Gałczyńskiego, a wśród nich słynny poemat „Niobe”, dla którego inspiracją była antyczna rzeźba Niobe znajdująca się w pałacu w Nieborowie.

W następnym dniu cykliści dotarli nad największe polskie jezioro Śniardwy i zwiedzili miasto Pisz. We wtorek wyruszyli na północny wschód w kierunku miejscowości Żywki, które przewidziane były na drugą bazę noclegową. Miejscowość położona jest nad niewielkim jeziorem o tej samej nazwie około 15 km na północny wschód od Giżycka. Po drodze zwiedzili Mikołajki i Ryn, turystyczne miasteczka w centrum Krainy Wielkich Jezior Mazurskich.

Był to najdłuższy etap tegorocznej wyprawy o długości 95 km, gdzie dodatkową trudność stanowiły liczne wzniesienia wcześniej nie występujące. Następny dzień to objazd jeziora Niegocin i zwiedzanie Giżycka. Najciekawsze zabytki miasta to twierdza Boyen i XIX wieczny obrotowy most otwierany ręcznie. W czwartek dotarli nad jezioro Mamry i zwiedzili bunkry z okresu II wojny światowej w Pozezdrzu i Mamerkach.

W piątek rano wyruszyli w kierunku Mrągowa, w którego okolicach zaplanowana była ostatnia baza noclegowa. Po drodze zwiedzili m.in. kwaterę Hitlera w Gierłoży zw. Wilczym Szańcem położoną nieopodal Kętrzyna. Potężne bunkry, częściowo zniszczone robią wrażenie swoją monumentalnością. W godzinach wieczornych po przejechaniu w pełnym oporządzeniu 85 km cykliści dotarli do miejscowości Polska Wieś, gdzie w gospodarstwie agroturystycznym państwa Jankowskich przewidziana była ostania baza noclegowa łowickich cyklistów. Gospodarz przywitał turystów kozim serem, którego produkcją zajmuje się jego gospodarstwo.

Następny dzień to zwiedzanie Mrągowa i udział w pikniku country. Wieczorem nad Mrągowem rozszalała się burza i zaczął padać deszcz. Rozpoczęcie koncertu przesunięto ale nie odwołano. W strugach padającego deszczu członkowie łowickiego klubu przez ponad trzy godziny świetnie się bawili w rytm muzyki country. Głównym celem etapu następnego dnia było sanktuarium w Świętej Lipce, miejsce wielu pielgrzymek.

Jest tu piękny barokowy kościół z przełomu XVII i XVIII w. oraz klasztor Jezuitów. Turystów do kościoła przyciągają oprócz cudownej figury Matki Boskiej wspaniałe organy, których brzmienie można usłyszeć podczas prezentacji w określonych godzinach i dniach. Poniedziałek był ostatnim dniem wakacyjnej wyprawy. Cykliści wczesnym rankiem wyruszyli w kierunku Olsztyna i po przejechaniu 70 km dotarli na dworzec PKP, skąd pociągiem udali się do Łowicza.

W czasie całej wyprawy uczestnicy przejechali 650 km, co daje średnią dzienną ok. 70km. Teren po którym się poruszali był zróżnicowany. W okolicach Rucianego było dość płasko, ale im dalej na północ coraz bardziej pofałdowany. Drogi często o nawierzchni żwirowej, żużlowej oraz leśne dukty.

Najbardziej uciążliwymi były te żwirowe na których występowała tzw. tarka. Rower na takiej nawierzchni mocno podskakuje a rowerzysta odczuwa to najbardziej w rękach. Pogoda przez cały czas była łaskawa i tylko w dniu koncertu spłatała figla. Do Łowicza cykliści przyjechali bardzo zadowoleni i już myślą o przyszłorocznej wyprawie.

Źródło: www.pttklowicz.pl/news_172.html


Multimedialna mapa      
Rejestr zabytków      
Panoramy sferyczne      
Kącik dla dzieci      

design by fast4net



[zamknij]   [przejdź do wycieczki]