W zawodach, które odbyły się pod koniec września, wystartowało 16 zawodników z 15 krajów. Konrad miał trochę „pod górkę”, ponieważ na początku zawodów w czasie wyciskania belki doznał urazu bicepsa.

- Przy drugiej konkurenci naderwałem biceps, ale mimo to udało się zdobyć 3 miejsce. Podczas wyciskania belki doszedłem do 180 kilogramów, pobijając tym samym swój życiowy rekord - mówi Karwat.

Nie jest to na szczęście groźna kontuzja, którą ma nadzieje szybko zaleczyć ponieważ niebawem rozpoczyna przygotowania do Arnold Strongman Classic 2020, które odbędą się w marcu w USA.