Pierwszym duchem, którego spotkano na trasie był arcybiskup Michał Stefan Radziejowski, który pojawił się przy Bramie Prymasowskiej. Opowiadał on m.in. o początkach Łowicza oraz o tym, jak niegdyś podejmował on gości na zamku prymasowskim.

Kolejną postacią był Napoleon Bonaparte - Wielki Cesarz Francuzów. Wspominał on swoją wizytę w Łowiczu, a konkretnie pobyt w lokalnej oberży, która mieściła się we wspomnianej już kamienicy przy Starym Rynku. Napoleon opowiadał również o swojej karierze wojskowej i ostatecznej klęsce. Mówił także o swojej wielkiej miłości do Marii Walewskiej i poczęstował dzieci francuskimi ciastkami.

Aniela Chmielińska, wielka badaczka regionu łowickiego i kultury Księżackiej, jak zawsze, czekała na dzieci przed Muzeum w Łowiczu. Opowiadała o tym, jak kolekcjonowała pamiątki łowickie, spacerując od wioski do wioski oraz prezentowała wycinanki i kwiaty z bibuły. Przypomniała, że zebrane zbiory stanowią podstawową część dzisiejszego działu etnograficznego łowickiego muzeum.

W miejscu dawnej bramy miejskiej, zwanej kierchowską czekał Kat Michałek, który zdradził dzieciom tajniki swojego, niechlubnego rzemiosła. Opowiadał m.in. o karach stosowanych w dawnych wiekach. Warto w tym miejscu przypomnieć, że nie każde miasto posiadało kata. Dlatego też często był on wypożyczany do wykonywania wyroków np. w Łęczycy.

Na ul. Zduńskiej dzieci spotkały żyda Jankiela, których nie tylko chciał im sprzedać szlafrok ale również opowiedział o historii ulicy. Wskazał również miejsce, gdzie kiedyś znajdowała się synagoga żydowska. Na koniec wszystkie dzieci zostały obradowane przez Jankiela cukierkami.

Kolejnym duchem przeszłości był zakonnik zmierzający do swojego klasztoru, który chętnie podzielił się informacjami na temat życia zakonnego. Na Nowym Rynku dzieci spotkały również Czarownicę Wiedźminę, która opowiadała o czarach, upadku wieży łowickiego ratusza oraz miksturach wyczarowywanych z ziół.

Spacer z duchami - przewodnikami zakończył się wspólnym zdjęciem. Każdy z uczestników otrzymał również na pamiątkę pocztówkę, znaczek oraz słodką niespodziankę. Wydarzenie zorganizowane zostało w ramach zadania publicznego, współfinansowanego przez Urząd Miejski w Łowiczu.