Strona główna      
Wersja klasyczna      
Kontakt      


Folklor Łowicki      
Strój łowicki      
Wycinanka łowicka      
Twórcy Ludowi      
Zespoły Ludowe      


Czy wiesz, że ... ?
Kościół Św. Ducha
W miejscu kościoła Św. Ducha stał wcześniej drewniany kościół, który był filią parafii Najświętszej Marii Panny. W XIV wieku pełnił funkcje szpitalne. Po jego przebudowie został podniesiony do rangi kościoła parafialnego. Jego wezwanie mogłoby wskazywać na jego pierwotny szpitalny charakter. Prawdopodobnie był to pierwszy, murowany kościół w Łowiczu. Został on pobudowany w stylu gotyckim przez Janka z Uniejowa.
‹‹    A-    A+
Aktualności
3 marca 2015
Zamiast dresu i sportowego obuwia, polowy mundur typu moro z długim rękawem i ciężkie służbowe buty. Dodatkowo co najmniej 10 kilowy plecak dźwigany na plecach i dystans 21 km i 97,5 metra w zimowej scenerii do pokonania po zróżnicowanym terenie placu ćwiczeń taktycznych Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie – tak w skrócie charakteryzowała się tegoroczna edycja „Półmaratonu Komandosa”, w którym wystartowali także funkcjonariusze Służby Więziennej z ZK w Łowiczu.
Od 3 lat w „półmaratonie Komandosa” uczestniczy regularnie porucznik Służby Więziennej Ernest Polit z ZK w Łowiczu a od 2 lat major SW w stanie spoczynku Grzegorz Budzałek i kpt. SW Jakub Jarka – obydwaj z ZK Łowicz. Nie licząc plutonowego Andrzeja Bojanowskiego z ZK w Garbalinie i strażnika ZK w Czarnem, byli to jedyni przedstawiciele Zakładów Karnych reprezentujących Służbę Więzienną w gronie 235 zawodników reprezentujących różne formacje mundurowe, m.in.: strażacy, policjanci, strażnicy miejscy, wojskowi, BOR-owcy i wielu innych.

Mogli w biegu startować cywile ale ci stanowili mniejszość gdyż do pokonania takiego dystansu w tak ekstremalnych warunkach wymagana jest żelazna kondycja. Waga plecaka jest weryfikowana przed startem i na mecie. Różnice w wadze eliminują zawodnika z biegu, a takich przypadków nie brakowało. Bieg odbywa się niezależnie od pogody, a ta w tym roku nie była łaskawa dla biegaczy.

Śnieg utrudniał bieganie, zwłaszcza na wzniesieniach. - Trasa na podbiegach była wyślizgana, narastające zmęczenie sprzyjało błędom a tym samym często bolesnym upadkom – mówi porucznik Polit. - Na szczęście obyło się bez kontuzji – dodaje. Trasa biegu - nie licząc jej zróżnicowania i skali trudności - przebiega na obrzeżach Puszczy Kampinowskiej w tzw Lasach Bemowskich i wokół rezerwatu „Łosiowe Błota” a zatem jest przy okazji malownicza i urokliwa. Śnieg, który spadł w przeddzień zawodów, wzmógł ten efekt.

Startujący w biegu łowiccy funkcjonariusze ZK w Łowiczu chwalą sobie specyfikę tego biegu. - Wyniki są ważne, ale dla nas drugorzędne. Zazwyczaj największą frajdą jest dla nas samo ukończenie biegu i pokonanie własnych słabości – mówią zgodnie biegacze w mundurach. A jeżeli uda się dodatkowo poprawić wynik sprzed roku, to jest to dodatkowa satysfakcja. Już dziś deklarują udział w kolejnej edycji „Półmaratonu komandosa”.

Wyniki funkcjonariuszy SW:
  • plut. Andrzej Bojanowski (ZK Garbalin)–wynik 2.15,51 miejsce open 110/239, kat. M-30 39/78
  • por. Ernest Polit – wynik 2.16,55, miejsce open 118/239, kat. M-40 19/39,
  • kpt. Jakub Jarka – wynik 2.45,11, miejsce open 202/239, kat. M-40 36/39,
  • straż. Marcin Kitłowski (ZK Czarne) – wynik 2.46,43 miejsce open 206/239
  • mjr Grzegorz Budzałek – emeryt, wynik 3.07,30 miejsce open 230/239, kat. M-50 7/8.
Tekst - ppor. Robert Stępniewski , zdjęcia archiwum uczestników biegu.


Multimedialna mapa      
Rejestr zabytków      
Panoramy sferyczne      
Kącik dla dzieci      

design by fast4net



[zamknij]   [przejdź do wycieczki]